Valve szykuje się do wypuszczenia swojej konsoli, jednak gigant z Redmond nie obawia się jakiejkolwiek konkurencji.
Twórcy popularnej platformy Steam mają na ten rok sporo planów związanych z ich nową konsolą – Steamboxem. Sprzęt będzie oferował dostęp do zasobów gier, jakie posiada system dystrybucji cyfrowej Valve, oczywiście będą się z tym wszystkim wiązać odpowiednie koszta. Cóż, nie ma co na chwilę obecną polemizować o sukcesie sprzętu na rynku, lecz nie dziwi chyba nikogo postawa Microsoftu wobec tego projektu. Don Mattrick, będący jednym z pracowników MS stwierdził, iż firma nie obawia się konkurencji ze strony SteamBoxa, aczkolwiek podziwia pracę Gabea Newella, dyrektora Valve:
Sądzę, że produkty wychodzące od Sony, Nintendo, Google, czy Apple jednak nieco bogatsze. Gabe jest świetny, uczestniczyłem w ceremonii, podczas której odbierał nagrodę za życiowe osiągnięcia – świetnie patrzeć na to, co tworzy Valve.
Wszystko fajnie, ale fakt pozostaje faktem, że sprzęt Gabea nie ma raczej co wchodzić w szranki z następnym dzieckiem Microsoftu. Szczególnie, jeśli będzie to konsola nie oferująca zupełnie nic, poza zwykłym Steamem z jego ponadprzeciętnymi cenami.